Re: cos fajnego na glowe

#32
Własnie, dziewczyny jak teraz wygląda sprawa z refundacją, co trzeba zrobić żeby dostać zlecenie? i jakie trzeba warunki spełnić? mi lekarz powiedział że przy moim ubytku włosów nie mam co liczyć na refundacje i papieru nie dał:(

Re: cos fajnego na glowe

#33
Cześć . Jak ktos ma chemię to od razu dostaje takie zlecenie zapytaj po prostu lekarza i pamietaj że należy ją podbić w NFZ żeby skorzystać z ulgi .
A jeśli nie jest to leczenie onkologiczne to dermatolog a nawet lekarz rodzinny wystawi taką refundację - widzi problem i powinien pomóc , tym bardziej że korzystasz tylko raz na rok. Jak ten nie dał próbuj u innego , szkoda 250 zł .

Re: cos fajnego na glowe

#34
Hej Milka, tylko ja nie mam chemii tylko problemy hormonalne. Włosy sie przerzedziły a jeszcze po lekach jakie przepisał lekarz aż pokazały się gołe placki. Według mojego lekarza recepta sie nie należy:( ale dzieki za info że rodzinny też może wystawić recepte- spróbuję tą droga- babeczka jest spoko wiec może nie będzie miała sprzeciwów:)
Dzieki kochana za pomoc:)

Re: cos fajnego na glowe

#36
Ja już nawet kupiłam peruke:) Lekarz rodzinny co prawda nie wiedział że może wystawić receptę, ale po namowach wystawił. W nfz nie było problemu z podbiciem i mogłam pozwolić sobie na naprawdę dobrą perukę moim zdaniem:) Także nie ma co się zniechęcać jak wynika z mojego przypadku i walczyć o swoje:)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron